Nissan Almera to jeden z bardziej znanych kompaktów, konkurujący z takimi tuzami klasy C, jak Volkswagen Golf czy Opel Astra. Jego pierwsza wersja, debiutująca w roku 1995, mocno namieszała w branży motoryzacyjnej, zdobywając rzecze miłośników, toteż nic dziwnego, że Nissan wkrótce zdecydował się na wypuszczenie modelu drugiej generacji. Pierwsze wcielenie Nissana Almery może nie grzeszyło zbytnio urodą, ale na pewno było autem przemyślanym, pomysłowym i niezawodnym. Potwierdzało w całej rozciągłości dobrą opinię o japońskiej motoryzacji. Druga generacja, według wielu fachowców, była małym rozczarowaniem, szczególnie pod względem technicznym. Nie oznacza to, że Almera II jest autem złym. Wręcz przeciwnie, ale gdy zawiesza się poprzeczkę tak wysoko, to nic dziwnego, że mogą być problemy. Nie mniej Almera II może się podobać. Z marką najczęściej kojarzony jest hatchback, z nadwoziem pełnym miłych dla oka zaokrągleń i dobrze dobranych proporcji. Nadający charakter autu przód stoi w kontraście do nieco nudnego tyłu, ale generalnie auto nadal może się podobać. Wnętrze jest przestronne, ergonomiczne, z czytelną i klasyczną w swych kształtach deską rozdzielczą. Bagażnik mieści się w normie, jeśli chodzi o auta tej klasy. Pojemność 356 litrów jest wystarczająca nawet dla małej rodziny. Samochód można zaliczyć do "sztywnych", czyli dobrze wchodzących w zakręty, ale raczej słabo tłumiących nierówności i dziury, które są prawdziwą zmorą krajowych dróg. W kwestii silników, kupujący auto nie mają zbyt wielkiego wyboru.
Branżowe źródła polecają szczególnie silnik diesla, o pojemności 2.2 litra, będący niezłym kompromisem pomiędzy osiągami a ekonomiką jazdy. Problemem jest niestety rzadkość występowania na polskim rynku. Łatwiejszym do upolowania wydaje się Nissan Almera, wyposażony w silnik benzynowy o pojemności 1.5 litra. Niska awaryjność i długowieczność rekompensuje z nadwyżką niezbyt imponujące osiągi.